Zona z Przyjacielem….
Postanowilismy z zaprzyjazniona para wyjechac na dwa dni do przytulnego hotelu-SPA. Odpoczac od dzieciaków i codziennosci. Znamy sie od lat, stanowimy dosc atrakcyjne dwie pary na ile mozna byc atrakcyjnym ok 40-ki.
Mam na imie Michal, jestem normalnej budowy, moja zona Anna, ok 170 cm blondynka o pelnych ustach, figlarnym niebieskim spojrzeniu ciezkim, jedrnym pelnym biuscie Idealnie nie mieszczacym sie w dloniach z cudownym rózowymi sutkami.
Nasi przyjaciele tez normalni, dobrze zbudowany Krzysztof, nie atletyczny, ale wysportowany i jego Olga brunetka o zgrabnym ciele mniejszym biuscie, ale z pieknymi biodrami i cudowna twarza.
Pierwszego wieczoru zasypalismy sie informacjami, dawno sie nie widzielismy, do pózna gralismy w karty, gadajac przy kolejnych browarach. Pozwalalismy sobie na coraz smielsze zarty, rozmowy o seksie, zwiazkach.
Juz rozbawieni namówilismy dziewczyny na pokera rozbieranego, ale szlo nam fatalnie, spadaly z nas kolejne rzeczy zamiast z dziewczyn. Zaczelismy troche kantowac i to przynioslo lepszy skutek. Choc sie dluzylo, bo dziewczyny mialy mnóstwo duperel, do sciagniecia. W kocu zmeczenie mimo atmosfery dosc swobodnej i erotycznej zaczelo brac góre. Ze smiechem zaproponowalismy by odslonily szybciej biusty i idziemy spac inaczej gramy dalej. O dziwo sie zgodzily czym troche nas zaskoczyly.
Na trzy cztery podciagnely bluzki pokazujac piekne piersi, po czym z radoscia stwierdzily ze idziemy spac. Wieczór sie skonczyl cudownie, rano przy sniadaniu wrócilismy delikatnie do tematu komplementujac nasze panie, ich zachowanie i same biusty. Na szczescie nie panikowaly przyjely komplementy weszly w gre slów. Smialy sie z nas ze cala magia polega jedynie na zobaczeniu innych cycków a nie ich urodzie. Zaproponowalismy wiec zebysmy nabrali obsluge i spotkanych ludzi i wymienili sie partnerami. Zgodzily sie na te wyglupy i przesiawszy sie udawalismy zakochane pary. Zabawa byla przednia caly czas jednak z Krzyskiem nie wiedzielismy na ile mozemy sobie pozwolic. Poszlismy na spacer, do pieknego ogrodu. Chwycilismy nie swoje zony za rece i szlismy, jak para, jak tylko sie ktos zblizal przechodzilismy do czulego uscisku, Bylo to niesamowite, patrzec jak moja zona kilka metrów przede mna przytula sie do innego faceta, jednoczesnie legalnie obejmowalem inna kobiete. Czulem dziwne podniecenie. Dziewczyna chyba tez sie to podobalo. Przysiedlismy przy kawiarnianym stoliku dziewczyn poszly co zamówic, ale widzielismy ze soba rozmawiaja i smieja sie intensywnie, konspiracyjnie zerkajac na nas. Ewidentnie cos ustalaly. Po kawiarni poszlismy dalej na spacer wracajac okrezna droga. Po drodze kupilismy im piekne bukieciki, gdy swój dalem Oldze pocalowala mnie w policzek, ale nie zabierala ust, delikatnie pocalowala mnie po raz d**gi, w usta a potem juz glebiej z jezyczkiem. Troche spanikowalem, ale zobaczylem jak namietnie sie lize moja zona z Krzyskiem. Odwzajemnilem wiec gleboki pocalunek z nowa energia. Nie wiem co mnie bardziej podniecalo smak i namietnosc zony kolegi czy widok jak caluje sie Anna. Jak jej reka wedruje po bicepsie, ramieniu mojego przyjaciela. Jak pozwala mu sie obejmowac, jak glaszcze go, jak niesmialo podnosi udo ocierajac sie o jego noge. Dalej szlismy dosc usztywnieni, potrzebowalem rozmowy z Krzyskiem. Jak tylko nadarzyla sie okazja ustalilismy ze pójdziemy na calosc, ile sie da. Dziewczyny chyba tez to ustalily, bo przy obiedzie juz wygladalismy jak namietne pary, pocalunki, dlonie splecione lub delikatnie niesmialo wodzace po udach pod stolem.
Poszlismy na basen, gdzie swietnie sie bawilismy, potem Jakuzzi i tam zaproponowalem zebysmy poszli do pokoi. Mialem ochote przeleciec sliczna zone przyjaciela, widzialem oczami wyobrazni nasz seks. Caly czas mialem wizje jak swoimi ustami, jak dloni trzymam Olge za jej piekny tylek i biore od tylu mocno sluchajac jej rozkoszy. Chcialem zobaczyc ekstaze na tej pieknej twarzy. Moja zona jednak sie zawahala i zaproponowala bysmy poszli do jednego bedzie zabawniej milo sie na Was patrzy, powiedziala. Mi równiez odpowiedzialem chetnie zobacze wiecej. Zona sie usmiechnela. Poszlismy do pokoju w szlafrokach juz wykapani. Krzychu zrobil szybko fajny klimat, swiece, zaslony muza, a mi serce mi walilo co bedzie dalej. Olga delikatnie pchnela mnie na lózko, polozylem sie bokiem ona oparla sie o mnie plecami. Saczylismy alko i siedzielismy jak przed TV. Moja zona chyba odczytala ten przekaz, bo na d**gim lózku posadzila Krzyska i namietnie go calujac sciagnela szlafrok. Nie miala stanika, piersi cudownie sie zabujaly, jedynie majteczki zostaly. Bez ogródek rozwiazala szlafrok mojego przyjaciela i sciagnela mu bokserki. Mial leki wzwód. Od razu kleknela i zaczela go delikatnie piescic. Jego penis rósl w oczach, mial duzego fiuta. Ona mu go powoli lizala, po czym jej pelne usta zaczely go piescic. Patrzylem jak usta mojej zony cale sa wypelnione fiutem Krzyska. Jak ze smakiem, apetytem go powoli lize by zaraz brac mu do buzi coraz glebiej i mocniej. Zaczalem delikatnie glaskac Olge, nie wiem, kiedy sciagnela majteczki i czy je wczesniej miala napiete sutki i goraca mokra ciupke Byla podniecona. przylgnela do mnie swoja cudownym tylkiem i szepnela mi tylko patrzmy, potem mnie przelecisz, porzadnie.
Moja zona tym czasem coraz mocniej i namietniej piescila duzego fiuta mojego przyjaciela. Widzialem ze jest podniecona, podejrzewalem ze bardzo mokra. On przezywal rozkosz, patrzyl na nia staral sie dosiegnac, gdy tylko mial okazje jej cudownych cycków.
Masochistycznie sprawialo mi przyjemnosc patrzec jak z pasja lize tego duzego fiuta, wyobrazalem sobie jak o nim marzy, upajalem widokiem jak wypelnia nim usta. Jak momentami piesci go dwoma dlonmi, jak sie napawa jego wielkoscia.
W koncu pchnela Krzyska na lózko by sie polozyl na plecach i wziela jego fiuta w dlon i powoli zaczela na nim siadac. Nabila sie cala i zaczela powoli na nim sie ruszac widac bylo jak jej dobrze.
Widzialem, jak eksponuje piersi do pieszczot, jak pochyla sie czasem by polizac sie wulgarnie z Krzyskiem. Widzialem, jak przesuwa sie po fiucie, jaka ma dluga droge do popisu dzieki jego wielkosci. Jak on jej cudownie rozpycha cipke i jaka ona ma z tego rozkosz. Myslalem Ile razy ja tam lizalem, a teraz jest konkretnie posuwana w tym miejscu duzym fiutem przyjaciela.
Olga tym czasem chwycila mnie za mojego penisa i wsadzila sobie do cipki od tylu. Mialem ochote sie szybko ruszac, ale uspokoila mnie, patrzymy, jeszcze mnie dzis zerzniesz-powiedziala. Masuj mi tylko delikatnie cipke swoim fiutem. Patrzymy. Moja zona tym czasem zeszla ze sterczacego fiuta i podeszla do nas. Uklekla tak by jedna reka sie o nas oprzec, miec glowe przy naszych glowach i powoli wypiela, wyczekujaco tylek w strone Krzyska. Pocalowala delikatnie Olge w usta i powiedziala, do mojego przyjaciela zerznij mnie tym swoim wielkim fiutem.
Podszedl i zaczal ja posuwac a zona cudownie jeczala tuz w przy naszych twarzach.
Strasznie mnie to podniecalo. Slyszalem jaka ma rozkosz. Olga draznila jej jeszcze dodatkowo mocno sutki .Olga zeszla z mojej mocno sterczacej paly po czym przewrócila mnie na plecy i zaczela mi lizac jadra i okolice penisa. Moja zona polozyla mi glowe na piersi tak ze czulem kazde pchniecie, gdy byla posuwana. Potem podniosla sie na rece tak ze jej ciezkie piersi przy kazdym Krzycha wejscia obijaly sie o mnie. Gdy zblizali sie do finiszu szybko sie odwrócila i kleczac masowala tego wielkiego fiuta po czym otworzyla usta, oblizujac je zmyslowo co jakis czas. Gdy trysnal na twarz i okolice oblizala go dokladnie, powiedziala, ze teraz jest czysciutki ze bardzo dziekuje i sluzalczo pocalowal go w reke. Czulem ze to poczatek wiekszej zabawy i ze teraz czas na nasz szol. Zaskoczyla mnie, gdy dolaczyla do Olgi i zaczely mnie lizac we dwie. Krzysztof tym czasem usiadl i delikatnie masowal penisa chyba liczac na kolejny wzwód. Gdy to pisze moja zona wlasnie krzata sie po kuchni, pepla przez telefon po swoim zdrowym sniadanku. Samo wspomnienie, powoduje ze mam wielki wzwód idee ja przeleciec. Chcialbym to zrobic powoli, tak zeby nadal rozmawiala przez telefon. Wiec wybaczcie, ale na tym skoncze dzis wspominki. Chce rozbujac jej piekne piersi biorac ja od tylu, chce by dlawiac sie rozkosza starala sie podtrzymac rozmowe przez telefon, mam nadzieje ze jestes jej kolega, kolezanka z pracy i ze wlasnie z toba rozmawia…