
Lalka (cz 2)
Iza byla moja najlepsza kolezanka. Pracowala w tym samym banku, jednak jako kasjerka. Ja bylam asystentka pani wiceprezes. Mialam nieco lepsza pozycje wyjsciowa, ale sama praca nie miala nic wspólnego z bankowoscia, czyli moim zawodem. Bylam raczej usluzna sekretarka… Boze, i znowu? Czy to przypadek. To moja natura…
Iza byla innego charakteru. Byla jakby odwrotnoscia mnie. Ciemnowlosa, nieco wyzsza, nawet chyba szczuplejsza niz ja, ale miala mniejsze piersi. Byla zawsze pewna siebie i robila wrazenie jakby nikogo i niczego sie nie obawiala.
Zadzwonil dzwonek. To ona!
Wrzucilam na siebie lekka letnia sukienke i juz uslyszalam pukanie do drzwi. Co gotowa? – zapytala przy powitalnym buziaku. – No jestem gotowa – odpowiedzialam. – Kupilam sobie nowe bikini, zobacz – powiedziala sciagajac letnia sukienke. – dwie stówy dalam. – Obrócila sie. Strój byl swietny i tez mocno wyciety, nawet chyba mocniej, niz mój. – No super, ale skapy co? – powiedzialam usmiechajac sie. – Taka moda teraz Sloneczko – poza tym chcialabym poznac tego lata jakiegos fajnego faceta. Wlasnie chcialam jej opowiedziec o Milo, ze go poznalam i w ogóle, ale co… mialam jej wszystko opowiedziec? Ona w sumie wiedziala, ze lubie troche ostrzejszy seks, ale nie tak do konca. Ale jak zobaczy mój tylek? Iza, musze ci Kochanie cos opowiedziec, usiadz. – Cos sie stalo? – zapytala. – Nie, poznalam faceta… – Ale zajebiscie, fajny? Opowiadaj! – No fajny, przystojny, ale posluchaj… Opowiedzialam jej wszystko. W koncu byla mi najblizsza osoba. Opowiedzialam jej o nim, o moich odczuciach, podnieceniu… Po prostu wszystko. Juz w trakcie opowiadania widzialam, jak Iza sie podniecila. Byla podekscytowana opowiadaniem i to mocno. Musialam jej tez pokazac mój zlany tylek. Ogladala dosc dlugo. – I co podoba ci sie? – zapytalam sie juz sama podniecona wlasnym opowiadaniem. – Wyglada niezle, ale ode mnie dostala bys mocniej… – powiedziala zaskakujac mnie. Nie wiedzialam jak to przyjac. Brzmialo to troche jak zart, jednak bylo to dosc dwuznaczne. – Hej, czemu mocniej i tak juz bolalo. – odpowiedzialam z granym zalem. – Zasluzylas sobie. – Zauwazylam wtedy, ze w powietrzu wisi podekscytowanie seksualne. Czyzby Iza byla po czesci lesbijka… nie bylam pewna, ale wyobrazajac sobie seks z nia, podniecilam sie. Moja wyobraznia posunela sie dalej i wyobrazilam sobie ja z trzcinka lub rózga w reku. Ta rola do niej pasowala… Moja cipka znów byla mokra. – Musze ci tez cos powiedziec – powiedziala w koncu Iza. Byla zdecydowanie rozpalona. Mialam juz kilka przygód z kobietami… Jednak nie myslalam nigdy, zeby zaproponowac to tobie – kontynuowala – ja tez mam takie male zboczenie i nie sadzilam, ze… ze… z reszta nie wiem… – opowiadaj – przerwalam jej. – Chce wiedziec wszystko. – Podeszlam do niej i zsunelam swoje majtki do ud. Potem wzielam jej reke i polozylam ja na mojej mokrej cipce. Iza zaczela mnie delikatnie piescic. Na dworze bylo cieplo i slonecznie, zblizal sie wieczór. Iza piescila mnie intensywnie, podniecala mnie naprawde mocno. Ale nagle przerwala. – Choc do komputera, musze ci cos pokazac, abys mnie zrozumiala. – OK- powiedzialam, chcialam podciagnac majtki, ale zatrzymala mnie – Choc! – Wstala i wziela mnie za reke a ja ze spuszczonymi na uda majtkami szlam nieco pokracznie za nia. Iza spojrzala sie na mnie i poczulam jak sie zaczerwienilam. Bylo to znów bardzo zawstydzajace. Usiadla do komputera i otworzyla przegladarke. Nastepnie wywolala jakas strone, zalogowala sie. Widzialam tylko, ze tematyka byla „Fetish”, „Bondage”, itp. Widzialam tez kilka zdjec. – To jest strona klubu w Warszawie, do którego naleze. Jest to prywatny klub i bardzo dyskretny. Teraz pokaze ci galerie ze zdjeciami. Mam nadzieje ze ci sie spodoba. W tym czasie sciagnie sie film, w którym sama gram…- Usiadlam na stolku pelna ciekawosci i podniecenia i zaczelam ogladac zdjecia. Byly to mieszane zdjecia. Na wielu byla mloda dziewczyna, wymalowana jak najtansza kurewka, z blond wlosami uczesanymi w kitki. Do tego miala duze wstazeczki. Króciutka sukienke uszyta jak dla malej dziewczynki, biale skarpetki z falbankami i wysokie buty do tego. Na wielu zdjeciach wlasnie ta dziewczyna w klubie, w obecnosci mezczyzn i kobiet, poprzebieranych w najrózniejsze stroje, byla bita trzcinka na goly tylek. Na innych zdjeciach lezala na plecach z mocno rozlozonymi nogami na srodku sali w obecnosci innych mezczyzn i kobiet i wszyscy mogli patrzec na jej wyeksponowana dziurke!!! Takich zdjec bylo wiecej. – OK, film sie zladowal na plyte – powiedziala Iza. Bylam strasznie podniecona. Fakt, ze siedzialam w jej obecnosci ze spuszczonymi majtkami na fotelu z golym tylkiem, mial dodatkowe dzialanie. – Nie sadzilam, ze pokaze to komukolwiek, ale chce, abys to zobaczyla – powiedziala i wlaczyla film. Iza byla ubrana w czarny lateksowy strój przylegajacy do ciala. U góry jednak strój nie przykrywal kompletnie piersi, tylko je podtrzymywal a miedzy nogami byl wyciety duzy kawalek materialu, tak, ze bylo widac jej wygolona cipke. d**ga osoba byla kobieta, miala jakies 33 moze 35 lat. Byla ubrana w koronkowe majteczki z falbankami i halke, miala tez skarpetki z falbankami i buty na wysokim obcasie. Byla wymalowana znów jak kurewka z kitkami na glowie i rózowymi wstazkami. Miala oprócz tego obroze i przypieta do niej smycz. Film zaczal sie od wywiadu, na którym Iza powiedziala kilka slów o sobie, po czym fokus skierowal sie na d**ga kobiete. Iza zadawala jej pytania i ona odpowiadala. Zupelnie otwarcie mówila o tym, ze jest suka i lubi byc ponizana, zawstydzana, bita, i w ogóle. Nastepnie Iza wstala, i pociagnela lekko za smycz. Juz w tym momencie czulam jak ze mnie cieknie. Wyobrazalam sobie naturalnie siebie w pozycji tej kobiety i wiedzialam, ze chce tego spróbowac! Miedzyczasie onanizowalam sie intensywnie. Jej obecnosc w ogóle mi nie przeszkadzala. W dalszej czesci filmu pojawilo sie kilka kobiet i mezczyzn, którzy ogladali Ize i kobiete-suke, która byla przez Ize w ich obecnosci ponizana fizycznie i psychicznie. Kobieta musiala wykonywac najbardziej upodlajace rozkazy. Robila z siebie prawdziwa suke, a nawet gorzej. Gdy widzialam jak ta kobieta plaszczy sie przed Iza, skomli, prosi, itd., to fala podniecenia wzrosla we mnie tak mocno, ze doznalam niesamowitego orgazmu, juz d**giego tego dnia… Gdy sie opamietalam ona siedziala obok i przygladala mi sie. Po chwili wstala i zsunela swoje bikini. Usiadla na brzegu lózka i powiedziala – Choc suniu, teraz mnie zaspokoisz – Zsunelam sie ze stolka, aby na czworaka jak suczka do niej podejsc. Wiedzialam czego chciala. Widzialam to na filmie. Podeszlam do niej, po czym wsadzilam twarz miedzy jej nogi. Iza polozyla sie i rozwarla mocno uda. Pierwszy raz w zyciu lizalam cipke. Byla zupelnie mokra. Glosno oddychala i wzdychala a ja lizalam najlepiej jak potrafie… Nie trwalo to dlugo, gdy Iza doszla prawie krzyczac do orgazmu. Ja bylam caly czas jeszcze mokra i gotowa. Nie wiedzialam, co sie ze mna w ten dzien stalo, ale wszystkie moje mysli zbieraly sie tylko wokól seksu. – Jestes pewna, ze robisz to pierwszy raz? – powiedziala po chwili, podczas gdy ja jeszcze kleczalam na dywanie – Jestem pewna – zasmialam sie. Ona tez.
Juz nie pojechalysmy oczywiscie nad jezioro. Wykapalysmy sie razem pod prysznicem a potem zrobilysmy sobie kanapki (oczywiscie niskokaloryczne). Tego wieczoru bylysmy juz nie tylko przyjaciólkami, nasz zwiazek sie zmienil… Czulam sie inaczej niz dotad, wiedzialam, ze ten dzien wplynal na moje dotychczasowe zycie.
Przez nastepne godziny prowadzilysmy z Iza rozmowy, które krazyly wylacznie wokól seksu.
Bylysmy obydwie mocno podekscytowane. Ona opowiadala mi o swoich przezyciach, ulubionych rzeczach, ja opowiedzialam jej moje najskrytsze fantazje. Pokazala mi tez delikatny tatuaz, u góry, miedzy posladkami. Byla to literka „D” zdobiona ornamentami. D jak domination – wyjasnila mi. Opowiedzialam jej kompletnie wszystko. Bycie uzalezniona od innej osoby podniecalo mnie, ekscytowalo. Ale balam sie zrobic to z osoba mi malo znana. Obawialam sie. Tak, jak np Milo, którego poznalam. Nie zgodzila bym sie na uzaleznienie, czegos w rodzaju niewolnicy… jednak Iza, ona wplywala na mnie inaczej. Byla pewna siebie, ale otwarta, wrazliwa i godna zaufania. Jej chcialam sie poddac. Od tego wieczoru bylam jej „suka”. Iza nie lubila okreslenia niewolnica. Powiedziala mi po prostu, ze dla niej „suka” lub „suczka” dokladnie mnie okresla. Rumienilam sie, slyszac w jaki otwarty sposób do mnie i o mnie mówi.
Jezeli podobalo wam sie to piszcie komentarze i dawajcie kciuka w góre a bede wrzucal kolejne czesci