Co do raczki to do buzi – ver. 2.0. – kolejne star

Ben Esra telefonda seni bosaltmami ister misin?
Telefon Numaram: 00237 8000 92 32

Co do raczki to do buzi – ver. 2.0. – kolejne star
Mamy lipiec, lato w pelni. Piekna pogoda, slonecznie, goraco, moze az za goraco. Tylko czemu mnie to nie nie cieszy. Pewnie dlatego, ze zostalam oszukana, zdradzona. Sama nie wiem jak to jeszcze nazwac. Przez prawie rok uchodzilismy z Markiem za zgrana pare. On najwieksze ciacho w szkole. Wybijal sie na tle reszty chlopaków w szkole. Podczas gdy wiekszosc to jeszcze dzieci, najczesciej i z wygladu i z zachowania, Marek wygladal na kilka lat starszego. Wysportowany, dobrze zbudowany. Najlepszy we wszystkim, no moze nie wszystkim ale o tym zaraz. Wiele dziewczyn sie dziwilo czemu on jest ze mna. Spokojnie mógl miec lepsze partie. Przy nim wygladalam jak szara mysz. A raczej ryza mysz. Chyba jedyna wyrózniajaca mnie rzecz na tle dziewczyn ze szkoly. Wlosy. Bylam jedynym rudzielcem w szkole. Moze jeszcze piersi. Jedne z wiekszych w szkole. Zabawne, nie wiedziec czemu ale praktycznie wszystkie najbardziej biusciaste dziewczyny sa w mojej klasie. I zawsze na zajeciach z wychowania fizycznego nasza klasa ma najwieksza meska widownie na trybunach. Szkoda tylko, ze barany nie wiedza, ze takie cycki to meczarnia. Ale co ich to obchodzi, wazne, ze maja na co popatrzec.
Niektórzy twierdza, ze mam jeszcze swietne nogi. Szczerze, to nie wiem co oni w nich widza, Jak dla mnie zbyt masywne i za dobrze umiesnione uda. Ale dobra, niech im bedzie. A tak poza tym niczym innym sie nie wyrózniam. No moze jeszcze piegi. Ale to zazwyczaj idzie w parze z ruda czupryna. Buzia pospolita. Niby brzydka nie jest ale do pieknosci tez mi daleko. Szczupla, sredniego wzrostu. W zasadzie tylko te wlosy i biegi sprawiaja, ze jednak jakies tam zainteresowanie moja osoba jest.
Marek, zaczalem jedno a przeszlam do czego innego. Bylismy calkiem zgrana para. Dogadywalismy sie i w ogóle. Zreszta staralam sie we wszystkim mu dogodzic. Trudne to nie bylo. Wystarczyl mu staly dostep do mojego krocza. Mial duze potrzeby. Potrafil mnie “ujechac” kilka razy w trakcie jednorazowego spotkania. Szkoda tylko, ze byl jedynym, który szczytowal w trakcie. Nigdy z nim nie doszlam. Zreszta sam nie nic nie robil w tym kierunku. W tej kwestii byl egoista. Tylko dbal o Swoje zaspokojenie. Poza tym byl krótkodystansowcem.
Poza tym byl moim pierwszym i jak na razie jedynym. Szkoda tylko, ze ja nie bylam jedyna. Takich jak ja bylo przynajmniej kilka w Naszej szkole. Plotki teraz mówia, ze w kazdym ogólniaku w miescie, przynajmniej z jedna sypial. Jakos tak wyszlo, ze bedac ze mna na “randce” nadzialismy sie na jego inna “dajke”. W trakcie awantury na cala galerie. Trafila sie kolejna z jego zabawek. I tak wyszlo szydlo z worka. Sytuacja rodem z taniej amerykanskiej komedii. A w ciagu kilku nastepnych dni, gdy wiesc sie rozniosla w miescie przybylo kilkanascie zlamanych serc. A Marek stal sie bohaterem wsród szkolnej braci.
Wszystko to zbieglo sie w czasie z zakonczeniem roku. Na Swój sposób mi to pomoglo. Nie widzac go codziennie jakos mi latwiej bylo to zniesc. To rozstanie. Nie rozpaczalam, bylam bardziej zawiedziona tym, nim. Wszystkim. I nie wiedziec czemu, od tamtej pory w glowie siedzi mi tylko jedna mysl. Sex. Minal ponad miesiac i coraz bardziej zaczyna mi doskwierac jego brak. Sama nie wiem czemu. Nigdy nie szczytowalam. Bylo milo, przyjemnie, podniecajaco ale nigdy nie bylo orgazmu. Do tego zadnych ekscesów i udziwnien. Klasycznie, w cipke. Zadnego obciagania czy innych takich. Nie to, ze nie chcialam. Jakos to nie wyplynelo. Moze, dlatego, ze regularnie uprawialismy sex tego nie odczuwalam ale teraz coraz bardziej to czuje. Dziwna potrzebe. Coraz czesciej odczuwam znajome, uporczywe napiecie. Coraz czesciej biegam z mokra od soków “brocha”. Od paru dni, korzystajac z upalnej pogody chodze w sukienkach i bez bielizny. Bywam dosc soczysta i znudzilo mi sie zmienianie po kilka razy na dzien majtek.
Od paru dni towarzyszy mi pewien pomysl. Czesciowo a w zasadzie to glównie zrodzil sie po obejrzeniu jakies reportazu o doggingu czy czyms takim. O ludziach, którzy spotykaja sie na szybkie numerki w plenerze. Ciekawa rzecz.
Swoje tez robi podejrzane od paru tygodni zachowanie starszej siostrzyczki. Od kilku dni wymyka sie z domu, najczesciej w pospiechu. Do tego dziwnie poddenerowowana. Zaskakujacy tez bywa jej ubiór. Jednym slowem mozna go okreslic jako dziwkarski. Zreszta moje przypuszczenia sie potwierdzily kilka dni temu. Znowu wybiegla w pospiechu z domu i wrócila po jakichs dwóch godzinach. Akurat zbieralam sie do Miski na grilla jak wrócila. Chcialam pozyczyc jej buty, w zwiazku z czym zaszlam do jej pokoju. Ale spala jak zabita. Nic wielkiego, zdarza sie. Ale to jak wygladala, normalnie wyrwalo by mnie z butów gdybym je na sobie miala. Cycki praktycznie na wierzchu, spódniczka zawinela jej sie niemal na biodra. No ok, zdarza sie. Czesto rano sie budze niemal z gola dupa na wierzchu czy biustem wylewajacym sie z mojej starej, rozwleczonej, przykrótkawej koszuli nocnej. No ale to co teraz zobaczylam to swiadczylo o czym innym. Cala przepocona. To zielone na kolanach to chyba trawa. Biala, dziwna substancja, która ma pokryte krocze to chyba sperma. Ja pierdziuuu, to *****ka. Normalnie mnie zamurowalo. Czyzby po to sie wymykala od paru dni. Dawac dupy?? Po cichu wymykam sie z pokoju aby jej nie budzic. Zakladam pierwsze lepsze japonki i znikam z domu. Cala droge mysle o tym co widzialam. I naprawde nie wiem co o tym myslec. To znaczy wiem ale nie wiem jak to ugryzc. Czyzby siostrunia upodabniala sie do mamy. Nie bylo tajemnica, ze mama, ze rodzice to seksoholicy. Sex, nagosc, wszystko co z tym zwiazane nigdy nie bylo tabu w naszym domu. Rodzice nie mieli przed nami tajemnic. Nie krepowali sie jak mieli ochote. Mówili, ze to wszystko natura. Nas tez to czeka. Ze jak bedziemy chcialy, to nie musimy sie krepowac. Nagosc to samo. Ilez to widzialam nago siostrunie czy rodziców. Ilez to razy gdy bylam pod prysznicem, ktos z domowników “pindrzyl” sie przed lustrem. Ilez to razy to razy ja, Kaska czy ktos z rodziców przebiegl z golym tylkiem z lazienki do pokoju. Standard. Ale wychodzi na to, ze kochana Kasienka pobila wszelkie rekordy. Gdy wrócilam z grilla od razu dobiegly mnie strzepy rozmowy rodziców i Kaski.
-……przesadzilas….. dla ludzi…..
-……..mamo……silniejsze…….mnie.
-……………………………
-………………..czat……..
– Co…..niezdrowo.
– ………..wies.
-…………..

Ciekawe, cóz sie stalo, ze klejnot rodziny zostanie pokarany zeslaniem na wies. Przeciez wiedza, ze to jedyna kara na nas dzialajaca. No cóz, zapewne sie zaraz dowiem. Ale najpierw ubikacja.
Pól godziny wiem prawie wszystko. Oczywiscie nie powiedzieli wprost co sie stalo ale chyba moja siostrzyczka okazala sie prostytutka. Lajdaczyla sie i jeszcze zarabiala na tym pieniadze. Rodzice wieli tolerancje dla wszystkiego ale nie dla prostytucji. I to zrobila Kasia, ich oczko w glowie. Ta ladniejsza, ta inteligentniejsza, ta lepiej wychowana. A przeciez to ja mialam opinie czarnej owcy w rodzinie. Zabawne jak to wszystko sie toczy.
Zabawne jak wszystko sie to toczy. Kasienska d**gi dzien biega ze spuszczona glowa i glównie przesiaduje w Swoim pokoju. Raz przechodzac pod jej pokojem przystanelam z zamiarem zajrzenia tak ale powstrzymaly mnie przed tym dziwne odglosy. Stoje niemal z uchem przy drzwiach, czy ona jeczy?? Moze placze. Kurcze, jednak jeczy. Wlasnie jestem swiadkiem jak siostrzyczka szczytuje. Kolejny klocek trafia do ukladanki. Sama sobie dopowiadam reszte – Kasienka jest nimfomanka i postanowila sobie dorobic przy okazji. Dziwka.
Wracam do Swojego pokoju. Pare minut podsluchiwania pod tymi drzwiami wprawilo mnie w dziwny nastrój. Jeki siostry dziwnie mnie podniecily. Nawet nie wiem moja reka powedrowala w kierunku majtek. Jeszcze chwila i sama leze na lózku z podwinieta spódniczka i glosno wzdycham.
Cos sie we mnie przelamuje. Szczerze mówiac, to jest pierwszy raz kiedy sie masturbuje. Nie szczytuje ale tak bardzo mi sie to podoba, ze kolejne dwa dni, jak tylko nikogo nie ma w domu, moja dlon automatycznie wedruje do majtek. Jednak to co na poczatku bylo zabawa, powoli zaczyna mnie denerwowac. Czegos mi tutaj brak. Mimowolnie zaczynam myslec, czy siostrzyczka nie miala podobnie. Zaczynam rozmyslac o sytuacji w domu, podejsciu do spraw intymnych. Nagle klocki zaczynaja do siebie pasowac. Rodzina od strony mamy, w szczególnosci jej siostry i kuzynki mialy opinie wyzwolonych. Jakkolwiek by to brzmialo. Nigdy nie zwracalam na to uwagi az do dzisiaj. Nagle zauwazam, ze od jakiegos czasu dziwnie spogladam w strone komputera.

Rozwiazuje sznurek i opuszczam top ukazujac moje piersi. Lapczywie je lapie i zaczyna mocno mietosic. Ma male dlonie i ma problem z porzadnym zlapaniem nawet jednej piersi. W kroczu czuje narastajaca wilgoc. Uswiadamiam sobie, ze zalozenie spodni nie bylo zbyt madrym posunieciem. Jak sie dobrze podniece to puszczam duzo soków. Taka soczysta ze mnie dziewczyna. Po kazdym sexie z Markiem na poscieli na wysokosci mojego tylka zostawala duza wilgotna plama. Studenciak siega do mojego krocza i zaczyna mocno pocierac moje spodnie. Momentalnie wilgotnieje i z moich ust odzywa sie glosny jek. d**ga reka mietosi nieporadnie moje piersi. Zaczyna mi to sprawiac coraz wieksza przyjemnosc. Tymczasem na dachu garazu coraz bardziej slychac krople deszczu bebniace o dach. Puszcza moje piersi i slysze odglos rozpinanego rozporka. Spogladam przed siebie i widze wyprezonego czlonka. Nieduzy, pokryty grubymi zylami. Siegam dlonia i sciagam skórke. Ukazuje sie ciemna zoladz. Podejmuje decyzje i pierwszy raz w zyciu biore do ust penisa. Glosno dyszy. Puszcza moje krocze i kladzie rece na moich ramionach. Po chwili lapie mnie za glowe i zaczyna nia poruszac w tyl i przód. W zasadzie sam sobie robi dobrze moja glowa, moimi ustami. Siegam dlonia do spodni, rozpinam suwak i wsuwam dlon w mokre majtki. Doslownie splywam sokami. Gdyby nie penis w ustach to zapewne bym glosno zajeczala. Puszcza mnie i wraca do mietoszenia moich piersi. Teraz juz sama pracuje ustami. Pokazal mi jak i powtarzam wystudiowany ruch. Mimowolnie zauwazam, ze jestem cala pokryta potem, w garazu zrobil sie zaduch. Jego dlonie teraz bardziej slizgaja sie na moich piersiach. Nagle czuje skurcz, nagly impuls, wypuszczam go z ust i glosno dochodze. Pierwszy orgazm w zyciu i sama musialam sie do niego doprowadzic. Czuje jak po dloni splywaja moje soki. Jednak bedzie plama. I to widoczna z daleka. Slysze jego glos.
– Przygotuj sie, bede konczyl.
Chwila wahania i kiwam glowa na zgode. Wyjmuje dlon z majtek, zsuwam wlosy z twarzy i szeroko otwieram usta, lekko wystawiajac jezyk. Przysuwa sie do mnie i po chwili czuje jak ciepla struga pokrywa mój jezyk. Kolejna laduje gleboko w gardle. Odruchowo odsuwam sie, krztuszac sie jednoczesnie. Jednoczesnie przelykam wszystko. Chlopak jeszcze chwile sobie trzepie i dwie ostatnie “kluski” laduja na mojej prawej piersi. Dokladnie na sutku. Spogladam na nie z zainteresowaniem. Po chwili pochylam glowe, jednoczesnie podnoszac mojego “zwisa” i zbieram jezykiem resztki jego wytrysku. Pozwalam sobie chwile przetrzymac go w ustach. Po chwili przelykam, stwierdziwszy, ze nie wiem w czym szum. Nie byla taka straszna w smaku jak malowaly to dziewczyny. Slona i tyle.
– Dzieki. Bylas niezla jak na pierwsze obciaganie. I jak, smakowala??
– Szczerze to nawet smaku zbytnio nie poczulam. Tak mi strzeliles w gardle, ze odruchowo od razu polknelam.
– Mam nadzieje, ze sie na cos przydalem. Tylko co teraz. Musze spadac. Podrzuce Cie kawalek a dalej musisz sobie jakos radzic.
– Najwyzej przeczekam ulewe na jakims przystanku.
Zaslaniam piersi, wycieram chusteczka usta i dokladnie krocze. Niestety plama jest na spodniach. Pocieszam sie tym, ze sie ciemni i pada, przynajmniej nikt sie nie bedzie krecil. Kwadrans pózniej stoje na przystanku i widze jak chlopak odjezdza. Czekam chwile ale jak padalo tak pada ale mocniej. Do domu w zasadzie mam 5 minut szybkim krokiem. Co mi szkodzi. Po chwili szybkim krokiem zmierzam do domu. Przemoczony top dokladnie przywiera do moich piersi. Patrze i widze, ze sutki mocno stoja. Nie wiedziec czemu podniecilo mnie to. Do domu docieram cala przemoczona. Nawet spodnie na tylku. Nawet dobrze, nie bedzie widac plamy.

Wchodzac do domu zauwazam, ze bagaz Kaski i wiekszosc jej butów zniknely. Widze, ze nie zartowano z jej zeslaniem na wies do dziadków. Ma pecha dziewczyna. Ide do lazienki i mokre ciuchy wrzucam do pralki. Wycieram sie i nagusienka szybko przemykam do pokoju. Szybko ubieram sie i postanawiam wprowadzic w zycie pomysl, który przyszedl mi do glowy w trakcie schadzki.
Zaczelam od zamieszczenia odpowiedniego anonsu na jednej stronie z sex-ogloszeniami. Jedno zdjecie w toplesie, z zaslonieta twarza powinno zrobic Swoje.

“Mloda, raczej atrakcyjna, zgrabna co widac na zalaczonym zdjeciu z malym doswiadczeniem. Poznam panów, najlepiej nieco starszych, którzy pozwola rozwinac mi skrzydla. Jestem gotowa na kazdy rodzaj sexu. Zastrzegam, ze odpowiem tylko na wybrane propozycje.”

Nastepne dwa dni pod nieobecnosc rodziców spedzam na przegladaniu filmów porno w sieci, próbuja zapamietac z nich jak najwiecej. W zasadzie nic z nich nie wynosze poza para przemoczonych majtek i kilkoma orgazmami, kiedy sama sobie dogodzilam. Jakies wszystkie wydaja sie takie monotematyczne. Próbuje takze przekopac sie przez stosy propozycji spotkania. Wiekszosc leci od razu do kosza. Kilkanascie, najbardziej obiecujacych osób zapisuje w osobnym folderze. Na kilka maili odpowiadam od razu. Dwie godzinki pózniej mam juz umówione pierwsze spotkanie. Koles obiecuje mnie zabrac za miasto. Super, zawsze mnie zastanawialo jak to bedzie zrobic na lonie natury.

Piekna pogoda, w sam raz na wypad za miasto. Rodzice na szczescie w pracy wiec mam czas do 15. Cale 6 godzin dla mnie. Zakladam Swoja ulubiona workowata sukienke i z przykroscia zauwazam, ze powoli z niej wyrastam. Chociaz z d**giej strony calkiem niezle prezentuja sie w niej moje piersi. Sutki wyraznie przebijaja. Mam nadzieje, ze mu sie spodoba. Zrzucam majtki. Nie chce po raz kolejny wracac z mokrymi. Zakradam sie do pokoju siostry i podkradam jej kilka grobulek. Podwijam sukienke i wkladam je gleboko do pochwy. Poprawiam sie i stwierdzam, ze pozycze sobie jeszcze jej sandalki. Ostatnie spojrzenie w lustro i opuszczam dom.
Zgodnie z ustaleniami czekam na niego pod dworcem. Podjezdza czarna terenówka. Wyglada lepiej niz na zdjeciu.
– Nie sadzilem, ze sie zjawisz. Wiekszosc dziewczyn z takich ogloszen nigdy sie nie zjawia.
– Nie jestem nimi. Naleze do slownych ludzi.
– Skoro tak twierdzisz. Jestes pewna, ze chcesz to zrobic??
– Powiedzialam, jestem slowna.
Wsiadam i po chwili wyjezdzamy z miasta i zaraz wjezdzamy w jedna z lesnych drózek. Zakaz wjazdu nie robi na nim wrazenia. Po chwili skreca w krzaki i przez dluzsza chwile sie przez nie przebija az wjezdzamy na mala polanke otoczona zewszad gestymi krzakami. Obok plynie maly strumien, który ginie w gestwinie. Zupelnie nie pasujac do tego miejsca. Podoba mi sie tutaj. Wysiadam i momentalnie zauwazam stare slady kól i pare miejsc wylezanych w trawie. Czuje, ze nie jestem pierwsza, która tu posuwal. Zrzucam buty i czuje pod stopami przyjemnie chlodna trawe. Sciagam przez glowe sukienke. W kroczu czuje znajome pulsowanie. Spogladam miedzy nogi. Jestem mokra, rozwarta i obrzmiala. Dotykam piersi, sutki sztywne.
– Gotowa?
– Tak.
Odwracam sie i widze, ze tez jest nagi. Penis juz stoi. Obrzezany, krótki ale gruby. Ponizej kolysza sie pokazne jadra. Nie czekajac na zachete padam na kolana i pewnym ruchem biore go do ust. Czuje jego intensywny zapach i smak. Podnieca mnie to jeszcze bardziej. Pewnymi ruchami poruszam glowa w tyl i w przód, podczas gdy rekoma masuje mu jadra. Gladkie, wygolone, mile w dotyku. Zjezdzam ustami i chwile poswiecam na obcalowaniu ich i porzadnym wylizaniu. Po jekach wnosze, ze mu sie podoba. Chwyta mnie za ramiona i podnosi. Glowa wskazuje maske auta.
– Oprzyj sie.
Spelniam prosbe i staje tylem do niego oparta o samochód. Podchodzi do mnie i czuje jak czyms sztywnym wodzi po moich posladkach i po chwili czuje jak wnika w moja mokra szparke.O taakkkk,wspaniale uczucie. Wyginam plecy w luk i przekrecajac glowe caluje go. Wchodzi glebiej i niemal wykrzykuje mu w twarz to. Z powrotem opadam na maske i glosno jeczac przyjmuje w siebie jego czlonka. Lapie mnie za lewa noge i unosi ja. Czuje, ze tym samym wnika we mnie glebiej. Nie przestawaj, nie, tak trzymaj. Mysle w duchu glosno dyszac. Slychac tylko Nasze sapanie i klaskanie jego ciala uderzajacego o moje posladki. Po chwili dosiega mnie pierwszy orgazm. Pierwszy z mezczyzna. Wbijam paznokcie w jego uda i …… przezywam go w ciszy. Kilka sekund pózniej slysze jego glos.
– Na trawe i mnie ujezdzaj.
Kiwam glowa i po chwili poruszam rytmicznie tylkiem w góre i w dól ujezdzajac go. Rozbawiam mnie widok moich spoconych piersi rytmicznie podskakujacych nad jego twarza. Wpatruje sie w nie jak zahipnotyzowany. Zauwazam katem oka, ze mocno zacisnal zeby. Po chwili wiem czemu. Tylko poczulam jak cos cieplego zaczelo mi wyplywac z pochwy. Na sama mysl o tym, ze pierwszy raz zalal mnie mezczyzna dochodze. Tym razem glosno krzycze wciaz go ujezdzajac, przestaje dopiero po dluzszej chwili gdy wypada ze mnie juz caly miekki. Padam zmeczona obok i spogladam na Swoje dzielo. Penis, jadra i trawa pomiedzy nogami cala mokra i blyszczaca sie od rzadkiej, wodnistej spermy. Spogladam na Swoje krocze, widok podobny. Rozwarta, blyszczaca cipka i wnetrze ud lepkie od jego i moich soków. Nagly przyplyw weny i po chwili moja usta przywieraja do jego penisa. Miekki, slony, troche nieokreslony w smaku. Zaczynam mocno ssac. Zaciska dlonie na trawie i glosno jeczy. Nie popuszczam, lapczywie zasysam i po chwili wciaz miekki, konczy w moich ustach. Wytrysk jest skromny ale momentalnie go polykam. Ssam go jeszcze przez chwile gdy wyjmuje mi go z ust.
– Starczy, nie mam juz sily. Aby na pewno nie masz doswiadczenia?? Zachowujesz sie jakbys dokladnie wiedziala co robic.
– Nie klamalam. Jestes pierwszym, który we mnie skonczyl bez gumy. Dzieki Tobie dopiero czuje sie jak kobieta.
Padam na trawe obok i przez dluzsza chwile odpoczywamy. Spogladam na zegarek – 13. Nawet nie wiem kiedy ten czas zlecial.
– Musimy sie zbierac.
– Juz?? No dobrze.
Wstaje i spogladam na siebie. Spocona, cieknaca z krocza, zielona na stopach od trawy. Spogladam na strumien i kieruje tam Swoje kroki. Dno jest piaszczyste a woda ciepla i plytka. Wchodze na srodek, kucam i dokladnie obmywam krocze. Przyjemne uczucie. Przychodzi mi do glowy pomysl. Podnosze nieco tylek i zaczynam sikac. On stoi na brzegu i czysci chusteczka jadra i penisa. Jest wyraznie zaskoczony tym ale patrzy z zainteresowaniem. Koncze, odchodze pare metrów od tego miejsca i ponownie plukal cipke. Nastepnie szybko przemykam na palcach do auta i zakladam szybko buty, zanim zdaze znowu pobrudzic stopy. Czekam az mi tylek wyschnie i zakladam sukienke.
– Naprawde jestem pod wrazeniem. Tym sikaniem.
– Dziekuje za uznanie. Mój pierwszy publiczny pokaz.
Po chwili i on jest gotowy. Wsiadamy i wyjezdzamy z lasu. Pewnie manewruje wycofujac auto z tego buszu. Zgaduje, ze jest tutaj stalym klientem. Wyjatkowo pozwalam sie odwiezc prawie az pod sam dom. Wysiadam i widze jak pospiesznie odjezdza. Zegnaj lesny ****ko. Dobrze sie spisales. W koncu jestem dobrze zaspokojona. W domu jestem godzine przed rodzicami. Na szybko przygotowuje jakis obiad i robie drobny “bajzel” na górze. Ze niby caly dzien spedzilam na robieniu porzadków w Swoim pokoju.
Abstynencja trwala cale dwa dni. Rodzice wyjechali na pare dni na wies, bardziej skontrolowac poczynania starszej córeczki. Ja na razie jestem poza wszelkimi podejrzeniami. Zamykam laptopa i zaczynam sie zbierac. Zakladam dres na gole cialo. Chwile pózniej zmierzam juz w strone miejskich dzialek. Chodniki a pózniej trawiasta drózka na dzialkach wciaz sa mokre po kilkudniowych nawalnicach. Stopy w japonkach i nogawki od spodni mam przemoczone. Z oddali widze, ze dwóch chlopaków juz czeka. Rozsuwam bluze od dresu aby bylo lepiej widac mojej podskakujace przy kazdym kroku piersi. Zauwazaja mnie. Machaja do mnie. Po chwili siedzimy na werandzie jednego domku. Chwila ciszy. Chyba sa bardziej poddenerwowani niz ja. W zasadzie nie dziwie sie. Jeden misiek, d**gi pryszczaty okularnik. Typuje, ze to klasowe kujony. Nie maja anie nie mieli dziewczyn. Postanowili zaryzykowac, a nóz trafi sie jakas glupia. No i sie trafila. Kilka dni temu sama bym ich olala ale teraz bardziej zalezy mi na ich penisach i moim orgazmie.
– Wasze takie pierwsze spotkanie??
– Tak.
– Jakies doswiadczenie macie.??
– A wygladamy na takich??
– Nie. Przyniesliscie chociaz prezerwatywy.
Po ich minach wnioskuje, ze nie. No dobra, raz sie zyje. Szybko im obciagne i wracam do domu. Najwyzej jutro znajde kogos pewniejszego. Rozpinam do konca bluze i pokazuje Swoje obfite piersi. Reakcja natychmiastowa. Czuje sie jak towar na sklepowej pólce. Jeden maca jednego cycka, d**gi d**giego. Zeby chociaz troche wyczucia mieli.
– Panowie, delikatniej. Nie mam duzo czasu. Wystawiajcie Swoje Wacki.
– Ale jak bez prezerwatyw to zrobimy.
– Najwyzej Wasz pierwszy raz bedzie zrobiony ustami.
Ich reakcja mnie rozbawia. Tak szybko rzucaja sie do dwoich spodni, ze jednemu sie zacina rozporek w trakcie. d**gi chlopak ze sztywnym ptakiem stoi i czeka. W czasie gdy d**gi walczy z rozporkiem ja szybko obsluguje kolege. Szybko to zle slowo. Chlopak momentalnie spuszcza mi sie w ustach. DO tego w takiej ilosci, ze wyplywa mi z ust i splywa kacikami ust. No ok, zdarza sie. Pokazuje mu pelne usta i demonstracyjnie przelykam. Nastepnie caluje sflaczalego penisa w glówke.
– Dziekuje. Jak na pierwszy raz byles, dosc smaczny.
Zwracam uwage na d**giego chlopaka. Wciaz walczy z rozporkiem. Pomagam mu. Po chwili prezy sie przede mna calkiem pokazny penis. Caly lepki, chyba zaczal sie slinic. Czuje, ze tu tez dlugo nie potrwa. Biore go w dlon i zaczynam masowac, Tutaj tez reakcja momentalna. Tylko czuje jak lepkie goraco pokrywa mi obie piersi. Chlopak glosno przy tym dyszy. Masuje mu jeszcze przez chwile póki nie mieknie.
– I Tobie tez dziekuje.
Spogladam na Swój biust. Chlopak porzadnie sie zlal. Lewy cycek niemal dokladnie pokryty jest rzadkim lukrem, który splynal az do pepka. Wstaje i prezentuje sie w pelnej krasie.
– Jak wygladam??
– Za****scie.
– Jestem za******a. A teraz zmykajcie. Musze sie doprowadzic do porzadku.
Obserwuje ich jak znikaja w mroku. Dopiero wtedy rozgladam sie po dzialce. Znajduje to czego szukam. W kacie ogródka, w oslonietym miejscu znajduje kran i weza ogrodniczego. Znowu sie rozgladam czy nie ma swiadków chociaz teraz to musztarda po obiedzie. Odkrecam wode i oplukuje piersi ze spermy. Przeplukuje usta. Gdy stwierdzam, ze wszystko jest w porzadku, odczekuje chwile az obeschne i zakladam bluze. Jak gdyby nigdy nic wracam do domu i od razu klade sie spac. Ranek weryfikuje moje plany, pewna kobieca przypadlosc mnie atakuje skutecznie wybijajac mi z glowy sex na 4 dni. Ma to Swoje zalety. Mam duzo czasu na wytypowanie kolejne “czasoumilacza”.
Jeszcze tego samego dnia kiedy minal okres lece na spotkanie. Rodzice robia na popoludnie, siostra pokutuje u dziadków. Dokladnie sie podmylam, zalozylam nowe ubranie kupione z kieszonkowego i po godzinie 17 radosnie stukam nowymi klapkami na obcasie po chodniku. Jestem wyjatkowo podniecona. Kilkudniowa abstynencja Swoje zrobila. Poza tym nakreca mnie mysl, ze spróbuje czegos nowego. Od dwóch dni jeden koles w mailach namawia mnie na sex analny. Rano uleglam. W koncu dochodze do jego bloku. Chwila na opanowanie podniecenia. Rozpinam dwa guziki w koszuli, jeden wiecej i piersi na wierzch wyskocza. Wchodze.
Stoi przede mna nagi Misiek z brzuszkiem, tyle ze dokladnie wygolony. I z najwiekszym interesem jaki do tej pory widzialam. Momentalnie zwilgotnialam. Podchodzi do mnie. Niemal dotyka penisem. Byl dlugi, gruby i caly pokryty zylami. A czubek wienczyla duza, szeroka zoladz. Wyglada jak duzy grzyb z nieduzym kapeluszem.
– Musze cie ostrzec. Lubie ****c ostro i namietnie. A najbardziej takie gówniary jak Ty. Rozumiesz??
Kiwam glowa. Podniecenie juz bylo widac, spodnie na kroczu pociemnialy od moich soków. Ciemne sutki zaczely przebijac przez koszule. Zrzucam ja, za nia polecialy spodnie i klapki. Stoje naga, cipke mam rozlozona niczym kwiat.
– Lubie takie jak Ty. Ledwo zaczely a juz biora w trudniejszy otwór.
Zblizyl sie do mnie, zlapal za ramiona i sprowadzil na kolana. Znalazlam sie na wysokosci jego czlonka. Lape go w usta, byl slonawy w smaku. Ledwo zmiescil sie. Zaczynam go powoli obciagac. Na poczatku robiac to delikatnie ale najwyrazniej nie zrobilo to na nim wiekszego wrazenia. Wiec zasysam. Zaczal glosno dyszec, to go ruszylo. Jedna reka przytrzymuje go w trakcie obciagania podczas gdy d**ga masuje jadra. Byly nieduze, nie pasuja wielkosciowo do tego co mam w ustach. Ciagne go tak pare minut gdy lapie mnie za glowe i odsuwa.
– Starczy, teraz czas na dziure. Oprzyj sie o stól.
Czerwona na buzi wstaje i spelniam jego zyczenie. Podchodzi do mnie, spluwa na penisa i rozciera sline po glówce, domyslam sie, która szparke zaatakuje. Rozluzniam miesnie najbardziej jak umiem ale nie wiem zbytnio czego sie spodziewac. Rozchyla moje posladki odslaniajac oczko. Przyklada glówke i delikatnie acz stanowczo ja wciska. Czuje bolesny napór, zaciskam mocniej zeby, po chwili czuje ból kiedy przepchnal zoladz przez zwieracze i bolesne rozpychanie kiedy wnika we mnie. Wbijam paznokcie w stól i glosno stekam.
– Ok, pojemna jestes ale bardzo ciasna, moje ulubione polaczenie.
Powoli acz pewnie wycofal sie prawie caly, zostaje we mnie tylko glówka. Po chwili pchnal nieco mocniej niz za pierwszy razem. Znowu sie wycofal. Pchnal ponownie ale tym razem do polowy. Czuje jak porusza nim na boki, tylek stawil nieco bolesny opór. Zaczyna ja rozpychac kutasem ale jestem bardzo ciasna. Kazdy ruch w niej nagradzam glosnym jekiem. Po chwili takiej zabawy zrezygnowal i wraca do poprzedniej penetracji. Z kazdym pchnieciem wchodzil w nia coraz mocniej i szybciej. Po chwili jestem cala pokryta potem i glosno stekam. Czuje bolesne pulsowanie i rozpychanie w odbycie, które laczy sie z rozkosznym pulsowaniem w cipce. Stanowi to tak niezwykly mix, ze sama nie wiem, czy mam krzyczec z rozkoszy czy Stekac z bólu. Misiek tymczasem wali mnie rytmicznie, mocnymi pchnieciami. Ma w tym wprawe, kutas jeszcze ani razu nie wyszedl w calosci, zawsze zostawala we mnie glówka. Wchodzac do konca stara sie dobic jak najmocniej, co kwituje glosnym steknieciem. Posuwa mnie prawie przez godzine. Jest istnym dlugodystansowcem. Od pewnego momentu tylko leze na tym stole i zaciskam palce o kant stolu i nie mam juz sily krzyczec. Po chwili steknal i poczula jak zaczyna wtlaczac we mnie sperme. Tryskal i posuwal mnie dalej tym samym tempem. Jeszcze przez chwile po wytrysku ubijal wszystko we mnie mocnymi pchnieciami. Caly zalany potem, zlapal penisa u podstawy i pewnym, zdecydowanym, gwaltownym ruchem wyszarpnal ze mnie sztywnego jeszcze czlonka. Przez to, ze przez caly czas penetracji nie wyciagal go ze mnie, moje zwieracze dostosowaly sie grubosci trzonu a nie do szerszej glówki. Szarpnal i glosno krzyknelam gdy zoladz ponownie przeszla przez mój zwieracz. Glosno dysze w tylku czuje bolesne rozepchanie. Wstaje ostroznie ale zesztywniale miesnie odmówily mi posluszenstwa. Z powrotem klapnelam brzuchem na stól.
– I jak bylo?? Podobalo sie??
– Tak. Chociaz troche boli.
– Do wesela sie zagoi. Popracujemy na Toba, nad Twoimi wszystkimi dziurami. Wyrobisz sie jeszcze. A teraz zbieraj sie, jest pózno a musze pozbyc sie sladów zanim zona wróci.
Rozczarowana, ze nie szczytowalam i ze to juz koniec zbieral Swoje rzeczy. Koszula przywiera do mokrego ciala, legginsy wchodza z lekkim oporem. Jako tako sie ogarniam i w zasadzie tylko koszula przyklejona do spoconych piersi moze byc dowodem, ze cos mialo miejsce. Zakladam japonki, poprawiam spodnie na tylku, w którym odczuwam lekki dyskomfort.
– Masz mój numer. Jesli chcesz to mozemy jeszcze nie raz sie spotkac. Polubilem Twój tylek.
– Mysle, ze tak. Postaram sie odezwac. A teraz ide.
Wychodze z domu i ide w kierunku centrum. Ale nie docieram tam. Pulsowanie w kroczu, mocno bijace serce. Malo mi. Musze cos zrobic. Jest wczesnie. Siadam na laweczce i wyciagam komórke. Loguje sie na skrzynke ale nie ma zadnych nowych propozycji spotkania. Zaczynam przegladac stare. W koncu typuje kandydata. Zagladam na profil. Opis krótki i konkretny. Jest doggersem. Lubi sex bez gumy i mlode suki. Jest nawet nagie foto. Drobny, niepozorny, troche szczurkowaty na twarzy. Ale gdy zauwazam co zwisa z pomiedzy nóg momentalnie wybieram numer.
– Slucham.
– Dobry wieczór. Mam nadzieje, ze nie przeszkadzam. Odpowiedziales na moje ogloszenie w sprawie sexu.
– Na wiele ogloszen odpowiadalem. Przypomnij sie.
– Wiewióra17.
Przez chwile slysze stukot klawiszy i gwizd zachwytu.
– Niezly cyc. Naprawde masz 17 lat.
– Tak. Cos z tym nie tak?
– Nie no, ja nic nie mówie. Tylko rzadko zdarza sie taka mloda dziewczyna chetna na wszystko.
– W takim razie mam Pan dzisiaj Swój dzien Dziecka.
– Hahahahaha. No dobrze, kiedy chcesz sie spotkac
– Najlepiej teraz.
– Szybka jestes. Gdzie chcesz nózki rozlozyc??
– Czekam na lawce kolo fontanny w centrum.
– Bede w kwadrans. Znam tam fajne miejsce,
Rozlaczyl sie. Chowam telefon i czekam. Dokladnie po 15 minutach sie zjawia. Przez chwile na mnie patrzy. Na dluzej zatrzymuje wzrok na moim dekolcie, wciaz blyszczacym od potu. Nastepnie spoglada na moje krocze, jak sie przyjrzec, widac, ze jest mokre, pociaga nosem.
– Jestes niezle podniecona. Cos mi mówi, ze nie jestem pierwszy dzisiaj.
Moja jedyna odpowiedzia jest spuszczona glowa.
– Niezla *****ka z Ciebie. Chodz.
Wstaje i ide za nim. Prowadzi mnie w strone pobliskiego parku. Po chwili schodzimy z chodnika i zaglebiamy sie w krzakach. Dochodzimy do wysokiego betonowego muru. Za nim znajduja sie tory. Spogladam pod nogi. Zuzyte prezerwatywy swiadcza o tym iz miejsce jest czesto uzywane w wiadomym celu. Nie zastanawiam sie nad tym dluzej, slysze odglos rozpinanego rozporka. Rzucam torebke na trawe, sama sciagam spodnie, chwile martwie sie czy nie wycieklo mi nic z tylka ale Misiek wszystko zostawil gleboko we mnie. Szczurek nawet nie czeka, az sciagne spodnie do konca tylko od razu bierze mnie od tylu. Ledwo utrzymuje równowage. Opieram sie o mur i po chwili slychac tylko Nasze ciezkie oddechu i chlupotanie soków w mojej pochwie. W koncu odczuwam to czego pragnelam. Sex analny byl ciekawym doswiadczeniem ale nic nie zastapi prawdziwego penisa w cipce. A szczurek ma kawal sprzetu. Po chwili przezywam pierwszy od kilku dni orgazm. Jestem glosna, tak odplywam, ze nie zalezy mi czy mnie slychac czy nie. O taaak, zaczynam poruszac biodrami w rytm pchniec. Podoba mu sie to. Zmienia tempo, przyspiesza, po chwili zwalnia. Raz wklada gleboko ile sie da, raz tylko sama glówke. Normalnie odlatuje. Czuje jak zbliza sie kolejne spelnienie. Dochodze, glosno dyszac koncze d**gi raz w ciagu kwadransa. Serce mocno mi wali. Po chwili czuje, ze i on konczy. Cieplo rozlewa sie gleboko we mnie. Wsuwa sie we mnie przez chwile po czym wyjmuje sflaczalego penisa. Obciera go moje posladki, klepie w tylek i chowa go.
– Niezla jestes. Odezwij sie jeszcze kiedy.
Odchodzi wesolo pogwizdujac. Ja dalej stoje oparta o mur i dochodze do siebie. Po chwili lape oddech i patrze na Swoje krocze. Podnieceni przechodzi a wraz z nim moja szparka sie zamyka. Czuje cieplo w pochwie. To juz d**gi wytrysk, który zostal we mnie. Usmiecham sie do siebie. Alez jestem bezdenna. Czekam chwile az obeschne. Wycieram sie dokladnie chusteczka do demakijazu i cala w skowronkach wracam do domu. Rodziców jeszcze nie ma. I dobrze.

Bir yanıt yazın

E-posta adresiniz yayınlanmayacak. Gerekli alanlar * ile işaretlenmişlerdir

ankara escort şirinevler escort mecidiyeköy escort şişli escort bakırköy escort görükle escort bayan bursa anal yapan escort bursa escort bursa escort bursa escort bursa escort şişli escort sex izle brazzers rokettube sincan escort rus escort çankaya escort mecidiyeköy escort bursa escort bayan görükle escort bursa escort bursa merkez escort bayan Hacklink Hacklink panel Hacklink bursa escort ankara escort Ankara escort bayan Ankara Escort Ankara Escort Rus Escort Eryaman Escort Etlik Escort Sincan Escort Çankaya Escort hurilerim.com Escort erzincan escort erzurum escort eskişehir escort giresun escort gümüşhane escort hakkari escort hatay escort ığdır escort ısparta escort istanbul escort Anadolu Yakası Escort Kartal escort Kurtköy escort Maltepe escort Pendik escort Kartal escort beylikdüzü escort antalya rus escort escort sincan escort dikmen escort escort escort escort travestileri travestileri keçiören escort etlik escort çankaya escort porno mamasiki.com bucur.net hayvanca.net lazimlik.net cidden.net Escort bayan Escort bayan escortsme.com anadoluyakasikadin.com kadikoykadin.com atasehirkadin.com umraniyekadin.com bostancikadin.com maltepekadin.com pendikkadin.com kurtkoykadin.com kartalkadin.com Hacklink istanbulspor.net şişli escort bursa escort ankara travesti By Casino bursa escort görükle escort bursa escort bursa escort bursa escort bursa escort