urlop 4
Obudzily mnie odglosy z kuchni. To Karolina z Magda robily sobie sniadanie. Myslalam, ze spalam ledwie godzinke – spojrzalam na zegarek – byla dziesiata. Lezalam nago bez przykrycia, nie mialam sil sie podniesc. Uswiadomilam sobie jednak, ze umówilam sie ze Zbyszkiem, ze po sniadaniu pójdziemy wszyscy razem na plaze. Podnioslam sie mimo wszystko i zajrzalam do kuchni. Dziewczyny zrobily juz sniadanie, wiec usiadlam do stolu i bez entuzjazmu zjadlam troche. W przeciwienstwie do córek nie chcialo mi sie ubierac. Do kuchni weszla Karolina spojrzala na mnie, przytulila sie do moich pleców i powiedziala na ucho:
– Mamo, wiem, ze wczoraj z Magda troche przesadzilysmy. Ciezko nam sie bylo opanowac, gdy uprawialas seks z panem Zbyszkiem. Nigdy tego nie robilas w naszej obecnosci, co sie stalo?
– Karolinko przepraszam, ja lubie seks i z tata bardzo czesto go uprawiamy. Ostatnio jednak bylismy strasznie zalatani w pracy i w domu, przygotowania do urlopu i takie tam. Nie mielismy ani czasu, ani sil by sie chocby troche poprzytulac. Teraz znowu tata musial zostac w pracy na pare dni. Jak trafilismy na plaze i zobaczylam Zbyszka to az sie we mnie zagotowalo. Pomyslalam sobie, ze musi mnie zerznac chocby na tej plazy. Przestalam nad soba panowac.
– Czy tato nie bedzie mial do ciebie pretensji, ze uprawialas seks z obcym mezczyzna? – Zapytala Karolina
– Tato jest bardzo tolerancyjny i pozwala mi czasami zabawiac sie z innymi facetami, kochamy sie i on mi ufa. Nie kryje tego przed nim, wie o wszystkich moich partnerach.
Karolina chwile sie zastanowila i kontynuowala dalej.
– Mamo a czy tato nie bedzie zly na mnie i Magde, gdy sie dowie ze pan Zbyszek pozbawil nas dziewictwa, no i w ogóle?
– Nie martw sie – uspokoilam ja – dzisiaj z tata bede rozmawiala i wszystko mu opowiem. Znam go dobrze i na pewno nie bedzie zly, tym bardziej, ze ja przy tym bylam i mialam nad tym kontrole (jestem skonczona hipokrytka). Tato z pewnoscia polubi Zbyszka wiec wszystko bedzie ok.
W tym momencie wszedl do naszego domku Zbyszek. Mial ze soba swój plazowy sprzet – mialam na mysli koc, recznik, parawan itp., naturalnie J
Spojrzalam na nas wszystkich, tylko ja bylam nago. Podeszlam do niego i przytulilam sie mocno, calujac go w usta. Czas naglil wiec poprosilam córki:
– Dziewczyny przygotujcie nasze rzeczy, ja wezme szybki prysznic i ubiore sie. Magda trzymajac swój strój zapytala?
– Mamo skoro idziemy z panem Zbyszkiem to nie bierzemy swoich strojów bo i tak nie beda potrzebne, tylko koszulka i spodenki, bez bielizny.
Co racja to racja pomyslalam.
– Nie zapomnijcie zapakowac czegos do picia i owoców.
Szybki prysznic, mocno wydekoltowana koszulka na cienkich ramiaczkach i prawie przeswitujace pareo na biodra, które niewiele skrywalo – bylam gotowa. Zbyszek zaprowadzil nas inna droga do miejsca w którym wczoraj sie spotkalismy – bylo krócej. O tej godzinie bylo nieco wiecej ludzi wiec poszlismy jeszcze dalej szukajac dla siebie wiekszej, wolnej przestrzeni. Przeszlismy jakies 300m i zobaczylismy ze plaza zrobila sie praktycznie pusta. Niedaleko tylko jakies dwa chyba mlode malzenstwa wspólnie opalalo sie za parawanem. Rzucilismy nasze rzeczy. Zbyszek z córkami rozstawili parawan i namiot. Miejsca bylo sporo, dziewczyny szybko sie rozebraly i pobiegly do wody. Ja przytulilam sie do Zbyszka a on zaczal mnie powoli rozbierac. Nie bylo tego za wiele, sam tez szybko sie rozebral i oboje nadzy patrzylysmy jak dziewczyny szaleja w wodzie. Gdy tak stalismy, zza parawanu gdzie byly te dwa malzenstwa wyjrzala jedna kobieta. Miala nie wiecej niz 30 lat, byla bardzo szczupla i miala malutkie piersi, prawie ich nie miala. Oczywista sprawa bylo to co przykulo jej uwage. Stala w bezruchu i wbijala wzrok w zbyszkowego kutasa. Widac bylo po niej ze jest w szoku. Nie ruszajac sie, cos powiedziala i nagle wstala d**ga. Byla od niej troche nizsza, gdzies mojego wzrostu, za to okraglejsza z ladnym nie za duzym biustem. Z duma pomyslalam, ze moje o wiele mlodsze córki maja wieksze i ladniejsze cycki. Obie staly jak wryte i gapily sie na nas. Zbyszek to zauwazyl i z usmiechem pomachal do nich. Patrzyly jeszcze przez chwile po czym zniknely za parawanem. Córki w dalszym ciagu pluskaly sie w morzu wiec polozylismy sie i wtuleni w siebie zaczelismy sie piescic. Polozylam sie na Zbyszku a jego kutasa wlozylam sobie miedzy uda. Zaczelismy sie calowac kiedy uslyszalam glos Karoliny:
– Jejku a wy znowu…
Zsunelam sie i lezac na boku przytulilam sie moimi cyckami do Zbyszka. Karolina oczywiscie wykorzystala sytuacje i zajela identyczna pozycje po jego d**giej stronie. Biedna Madzia stala sama nad nami a jej nagie mokre cialo cudownie blyszczalo w sloncu. Zbyszek z Madzia rozumieli sie chyba bez slów. On rozlozyl szeroko nogi wsuwajac je miedzy nasze uda a ona kleczac miedzy nimi zaczela sie bawic jego jajami. Lezelismy tak jakis czas duzo rozmawiajac o tym co sie wydarzylo wczoraj. Madzia ciagnac jak zwykle Zbyszka za jaja spytala:
– Panie Zbyszku wczoraj w nocy spytalam sie pana, czy bedzie pan uprawial ze mna seks tak jak z moja mama. I nie odpowiedzial mi pan.
Karolina nie chcac byc chyba pominieta w rozmowie dodala:
– Panie Zbyszku w zasadzie to móglby pan uprawiac seks z nami trzema jednoczesnie.
Pomimo upalu, az mi ciarki przeszly. Moim córkom przyszlo do glowy, ze bedziemy razem w czwórke uprawiac seks grupowy. Ludzie ja chyba snie. Zbyszek zachowujac resztki trzezwego umyslu, powiedzial do córek:
– Moje drogie slicznotki, ostatniej nocy sporo sie wydarzylo, prawde mówiac nie powinniscie brac w tym udzialu. Jestescie jeszcze bardzo mlode. Wiem, ze w tym wszystkim jest i moja wina, ale wszystkie trzy urzeklyscie mnie swoja uroda i otwartoscia. Po prostu nie moglem sobie odmówic seksu z wasza mama. Wasza ma jest ladna kobieta ma obledne cialo, które mna zawladnelo. Jakos tak wyszlo, ze nie dalo sie uniknac waszego udzialu. Dzieki temu przezylem jeszcze piekniejsze chwile. Nawet nie spodziewalem sie, ze przyjdzie mi pozbawic was dziewictwa. Mozecie juz teraz uprawiac seks z waszymi chlopakami. Nie chcialbym aby wasz tato mial do mnie pretensje, ze ja starszy od niego facet posuwam jego córki. Nie zebym nie chcial, jestescie sliczne i byloby moim marzeniem to robic , ale same rozumiecie.
Dyplomatycznie milczalam, sama nie wiedzac jak zareagowac. Wiem, jako matka powinnam kategorycznie zabronic im spoufalania sie ze Zbyszkiem. Jednak laczy mnie z córkami specyficzna zazylosc, w której jakims cudem jest miejsce na wspólna intymnosc, nawet w sprawach seksu. Wiem tez, ze seks ze Zbyszkiem to szczególne doswiadczenie wiec mimo wszystko trudno mi bylo odmówic im tego. Dlatego w rozmowie ze Zbyszkiem pozwolilam mu aby posuwal je do woli, ale z rozmyslem. Urlop w zalozeniach mial byc jak wiele poprzednich, jednak ten okazal sie wyjatkowy i chyba wiele znaczacy w moim zyciu a przede wszystkim w zyciu moich córek.
Karolina jednak nie odpuszczala.
– Panie Zbyszku prosze przekonac nasza mame aby pozwolila nam na wspólny seks. Na razie to nas pan tylko rozdziewiczyl. Rozmawialam z Magda i chcialybysmy poczuc jak to jest byc rznieta takim kutasem jak pana.
Zauwazylam, ze dziewczynki nie tylko przejmuja ode mnie kochanka, ale takze slownictwo. Prawda jest taka, ze Karolina za cztery miesiace bedzie juz pelnoletnia natomiast Madzia to jeszcze w zasadzie dziecko – fakt nad wyraz rozwiniete i jak widze utalentowane. Co one musialy wyprawiac z tymi swoimi chlopakami – strach sie bac. Nie chcialam zostawiac Zbyszka samego na placu boju, w koncu to moje córki i ja powinnam podjac decyzje. Po raz kolejny popisalam sie swoja determinacja.
– Sluchajcie, rozumiem wasze podniecenie i wiem ile przyjemnosci moze dostarczyc seks ze Zbyszkiem. Dlatego do przyjazdu taty mozecie z nim uprawiac seks, ale tylko z nim. Po przyjezdzie taty porozmawiam z nim. Ok?
Dziewczyny tylko na to czekaly, bardzo sie ucieszyly. Czas bylo sie nasmarowac olejkiem, czyli nasze ulubione plazowe zajecie. Tym razem jednak postanowilismy, ze Zbyszek nasmaruje nas wszystkie po kolei a pózniej we trzy nasmarujemy jego. Zaczal ode mnie. Polozylam sie na brzuchu, Zbyszek rozlal oliwke wzdluz mojego ciala i zaczal powolnymi ruchami ja rozcierac. Ten oliwkowy masaz wprawil mnie w stan pewnego podniecenia. Plecy, rece nastepnie pupa i nogi. Czulam sie bosko. Obrócilam sie na plecy a Zbyszek ponownie rozlal oliwke na piersiach, brzuchu, cipce i nogach. Nastepnie zaczal ja ponownie rozcierac. Jego dlonie byly wszedzie, cudownie masowal moje piersi, dokladnie naoliwkowal moja cipke. Kiedy juz cala swiecilam sie jak psu jajca, myslalam ze teraz bedzie kolej na nastepna z nas. Jednak Zbyszek kontynuowal i skupil sie na masazu moich piersi i cipki. Mimowolnie rozsunelam nogi i juz trzy palce znalazly sie w mojej cipce. Mocno ja penetrowal, kciukiem masujac lechtaczke. Moje piersi tez byly mocno ugniatane. Intensywnosc tych pieszczot narastala, dziewczynki kleknely kolo Zbyszka tulac sie do niego. Z czasem penetracja mojej cipki, bardziej przypominala rzniecie. Dlonie Zbyszka szybkimi ruchami doprowadzaly mnie do orgazmu. Zaczelam jeczec, moje biodra mimowolnie sie unosily, eksponujac moja cipke jeszcze bardziej. Nagle pierwszy skurcz, potem nastepne i zaczelo sie. Drzalam, wilam sie, glosno jeczalam, az wszystko nagle ucichlo i bylo tylko slychac szum morza i mewy. Cos pieknego.
Zbyszek przyjal klucz wedle starszenstwa, bo nastepna byla Karolina. Polozyla sie na plecach. Zapytal:
– Kochanie moje, jak sie ma twoja cipka? Boli cie jeszcze?
– Panie Zbyszku, ból byl mocny, ale tez szybko minal. Dzisiaj rano jak sie kapalam nie czulam juz niczego. Prosze nich mi pan wlozy do cipki palce tak jak mojej mamie. Zbyszek delikatnie zaczal od palca srodkowego, który gladko zniknal w jej pochwie. Dwa nastepne równie gladko weszly. Karolina tylko pojekiwala, gdy Zbyszek zaczal ja posuwac dlonia, podobnie jak mnie. Kleczal miedzy jej udami i ostro ja posuwal. Karolina zaczela sie wic, glosno jeczala i zaczela sobie masowac piersi. Ruchy reka byly tak intensywne, ze Karolina momentalnie dostala orgazmu. Po jej ostatnim skurczu, kontynuowal jeszcze penetrowanie jej cipki przez jakis czas. Widac bylo, ze sprawia mu to niesamowita przyjemnosc. Lezala tak na plecach bez ruchu a Zbyszek zaczal ja smarowac olejkiem. Robil to bardzo delikatnie, bardzo dokladnie i równie dlugo.
Madzia nie mogla sie juz doczekac, podeszla na czworaka do Zbyszka i w takiej tez pozycji zaczal on ja nacierac oliwka. Jej duze piersi uroczo wisialy ku ziemi. Zbyszek nie mógl sie ich nadotykac. Nacieral jej plecy, wypieta pupe i cudowne uda. Delektowal sie jej pieknem i mlodoscia. Zbyszek w dalszym ciagu jedna reka bawil sie jej wiszacymi piersiami, zas trzy palce d**giej dloni od razu wsadzil jej od tylu do pochwy. Nie trwalo to dlugo, musiala byc, bardzo podniecona naszymi orgazmami. Jej byl szybki i gwaltowny. Opadla na koc bezsilnie i powolutku dochodzila do siebie.
– No to ja sobie troche teraz poczekam – stwierdzil Zbyszek.
Polozyl sie obok mnie i zaczal masowac moje piersi. Po pewnym czasie juz wszystkie trzy bylysmy gotowe na dalsze pieszczoty. Napilysmy sie wody mineralnej, bo strasznie nam zaschlo w ustach, i zaczelismy dobierac sie do Zbyszka. Ukleknal miedzy nami, ja z tylu smarowalam jego plecy a dziewczynki z przodu przescigaly sie, która szybciej i wiecej nasmaruje. Nastepnie Zbyszek polozyl sie na plecach i na zmiane kazda z nas zaczela go smarowac swoim cialem, tzn. kladla sie na niego i ocierajac sie calym swoim naoliwkowanym cialem kontynuowala nasza zabawe. Ja nachylilam sie nad jego twarza i objelam ja swoimi piersiami. Zbyszek ledwo lapal oddech, gdyz moje wielkie cycki zakryly cala jego twarz. Dziewczynki natomiast na zmiane piescily zbyszkowego kutasa swoimi piersiami. Musial byc w siódmym niebie a w zasadzie szóstym, gdyz szesc duzych piersi masowalo jego cialo. W pewnym momencie do tych szesciu piersi, dolaczyly jeszcze cztery dlonie. Karolina z Magda zaczely mu razem obciagac. Te wszystkie oliwkowe pieszczoty spowodowaly, ze pala Zbyszka lekko pogrubiala i znacznie sie wydluzyla. Cztery dlonie piescily cala okolice jego kutasa. Madzia, oczywiscie, zapamietale ciagnela Zbyszkowi jaja do granic mozliwosci. Jak on to wytrzymywal – sama nie wiem. Zsunely mu napletek i zaczely na zmiane ssac odslonieta glówke. Zbyszkowi tez z pewnoscia udzielily sie nasze orgazmy, podniecil go dotyk naszych cial, zaczal cicho jeczec gdy te dwie mlode cycatki intensywnie obciagaly mu pale i ssaly jej glówke. Robily to na zmiane, wyrywajac sobie kutasa z ust. Wiedzialam, ze juz dluzej nie wytrzyma. Pierwszy wytrysk przyjela do buzi Karolina. Jednak nie odsunela sie i zasysajac dalej jego glówke przyjela kolejne. Sperma zaczela jej wyciekac kacikiem ust. Wtedy wyjela kutasa i zamykajac buzie przelknela jej cala zawartosc. Kolejne wytryski byly juz udzialem Magdy, ona równiez nie uronila niczego co trafilo do jej buzi. Myslalam – skad u nich taka wprawa w robieniu loda. Zachowywaly sie jak profesjonalne dziwki. Na koniec Magda dokladnie wylizala Zbyszkowi kutasa. W pewnym sensie czulam sie pominieta w tej finalnej zabawie, ale milo bylo patrzec jak one z zapalem doprowadzily Zbyszka do wytrysku. Po tym wszystkim oddalismy sie slodkiemu lenistwu. Polozylismy sie wszyscy na plecach i zaczelo sie opalanie. Chwile pózniej podeszlo do nas dwóch ok. 30 letnich mezczyzn:
– Dzien dobry, jestem Jacek a to mój kolega Adam. Tam niedaleko za tym zóltym parawanem sa nasze zony, moja Iza i zona Adama, Ewa. Wlasnie rozkladamy taki przenosny sprzet do siatkówki i przydalaby sie nam wasza pomoc. Fajnie by bylo gdybyscie zechcieli z nami zagrac bo w czwórke to nudno.
Karolina z Magda spojrzaly na dwóch nagich mezczyzn. Adam raczej niewysoki i z lekkim brzuchem i z nieduzym kutasem, natomiast Jacek troche wyzszy i ladnie zbudowany, jego penis nie mógl sie równac do zbyszkowego, mniejszy tez byl od kutasa Roberta. Ogólnie fajnie sie prezentowali natomiast moje córki poczuly sie zawstydzone, szybko siadajac i podciagajac sobie nogi, zaslonily piersi. Na mnie ta sytuacja nie robila wrazenia, czego nie moglam powiedziec o Jacku. Widok moich córek i jak sadze mojego nagiego ciala spowodowal, ze jego penis wyraznie sie podniósl. Widzac to, Jacek z zawstydzeniem powiedzial:
– Przepraszam najmocniej nie spodziewalem sie tutaj tak pieknych kobiet. Pani ojciec jest pewnie dumny z takiej córki i pieknych wnuczek – powiedzial Jacek wskazujac na Zbyszka.
– Mam na imie Marta, a to jest Zbyszek i nie jest ojcem tylko moim kochankiem. A to sa moje córki Karolina i Magda. Niedlugo takze przyjedzie mój maz.
To co powiedzialam zamurowalo ich kompletnie. Po chwili krepujacej ciszy Zbyszek usmiechajac sie wstal i powiedzial:
– Chodz Marto pomozemy chlopakom, dawno nie gralem w siatkówke.
Poszlismy razem w czwórke, córki zostaly, chyba w dalszym ciagu sie krepowaly. Postanowilam troche prowokowac Jacka, wiec szlam blisko niego, specjalnie eksponujac moje wielkie cycki. Bujaly sie gdy szlam po nierównym piasku. Katem oka widzialam jak Jacek na nie spoglada, jego kutas stal juz w najlepsze. Calkiem niezle sie prezentowal. Adam równiez byl podniecony, jednak jego kutas wygladal raczej mizernie. Gdy podeszlismy do ich parawanu przywitalismy sie po czym Iza zauwazyla:
– Jacku nie wiem czy wieszcz, ale stanal ci. Na mój widok tak nie reagujesz – zasmiala sie – Marto masz ekstra cialo, wcale mu sie nie dziwie.
Kontynuowala dalej.
– Panie Zbyszku chcialam pana przeprosic za to, ze z Ewa tak gapilysmy sie na pana a raczej na pana penisa. Jest ogromnie duzy, az trudno uwierzyc. Jednak wydaje mi sie, ze teraz jest wiekszy niz poprzednio.
– Tak Izo masz racje, jest teraz wiekszy. Przed chwila moje córki oliwkowaly Zbyszka z takim zapalem, ze az mu sie ulalo. Zapewniam was moje drogie, ze jak mu stanie to dopiero jest czym sie zachwycac – zachwalalam Zbyszka.
Bylo widac spore zdumienie na ich twarzach gdy uslyszaly, ze moje córki doprowadzily Zbyszka do orgazmu. Poszlismy rozkladac sprzet i zaczelismy gre. Ja z Jackiem i Ewa, przeciwko Izie, Adamowi i Zbyszkowi. Siatkówka ma to do siebie, ze czesto sie skacze wiec moje cycki lataly we wszystkie strony, tak samo jak sterczace kutasy Jacka i Adama. Natomiast Izie i Ewie gra zupelnie nie szla. Nie mogly sie skupic na grze za to baczna uwage skupialy na bujajacym sie jak wielkie wahadlo kutasie Zbyszka. Zabawna to byla gra. W pewnym momencie, kiedy po pilke pobiegla Iza, Jacek powiedzial, ze pójdzie zawolac moje córki by razem z nami zagraly. Wiem, ze mu sie bardzo spodobaly, wiec nie zdziwilo mnie to, ze szybko pobiegl w ich kierunku. Czekalismy z gra az Jacek zdolal przekonac dziewczyny. Widzialam ich skrepowanie kiedy podeszly. Mimowolnie próbowaly zaslonic sobie piersi, ale jakos im to niw wychodzilo. Zaczelismy gre, Karolina poszla do Zbyszka a Magda grala ze mna. Gralismy jakies 30 min, dziewczyny juz calkowicie przyzwyczaily sie do swojej nagosci. Wiele razy Karolina wpadala na Adama mimowolnie dotykajac jego kutaska, tak samo jak Magda wiele razy miala okazje zapoznac sie z jackowym. Smiechu bylo co nie miara, bo ciezko nasza gre bylo nazwac siatkówka. Kompletnie nam nie szlo. Po tym skakaniu zrobilo sie nam bardzo goraco, wiec postanowilismy wszyscy ochlodzic sie w wodzie. Cala nasza gromadka biegiem znalazla sie w wodzie. Zaczelo sie szalenstwo podobne do wczorajszego tylko w wiekszym gronie. Ilosciowo i z pewnoscia jakosciowo wygrana byla po stronie panów. Trzy kutasy i az piec cipek. Mieli w czym wybierac. Nawet nie wiedzialam który w danej chwili mnie obmacuje. A wymacana zostalam dokladnie, podobnie jak moje córki, na które rzucili sie Jacek z Adamem. Za to Iza i Ewa nie odstepowaly Zbyszka. Jacek w pewnym momencie pozostawil Adama na placu boju z moimi córkami i zaczal sie mocno do mnie przytulac. Patrzylam katem oka czy nie przeszkadza to Izie, ale ona zajeta byla Zbyszkiem. W pewnym momencie poczulam na cipce kutasa. To Jacek podplynal do mnie i mocno mnie objal. W pewnym momencie poczulam silniejsze pchniecie i caly kutas Jacka znalazl sie w mojej pochwie. Mocno przytuleni zaczelismy sie poruszac raz do góry raz na dól. Prawda byla taka, ze Jacek zaczal mnie w tej wodzie posuwac. Musial byc mocno napalony bo nagle poczulam w cipce jego wytrysk.
– Spusciles sie? – zapytalam
– Tak, bardzo tego chcialem, jestes cudowna i uwielbiam twoje piersi. Nie masz mi za zle?
Pocalowal mnie czule i podplynal do moich córek. Adam nie odmawial sobie, wymacal je dokladnie, widac bylo ze jest szczesliwy. Natomiast Iza z Ewa juz bez skrepowania trzymaly Zbyszka za kutasa, podziwialy go i smialy sie rozmawiajac ze Zbyszkiem. Dolaczylam do nich gdy opowiadal im jak sie poznalismy, a takze dzielil sie wrazeniami minionej nocy. Koniecznie chcialy wiedziec jak to jest byc rznieta tak ogromnym kutasem. Pytaly sie mnie o moje wrazenia. Widac bylo, ze maja niesamowita ochote na Zbyszka. Iza powiedziala:
– Mój Jacek nie ma malego, ale poczuc cos takiego w sobie to marzenie.
– Nie narzekaj Izo. Kutasa twojego Jacka poczulam w swojej cipce przed chwila w calej jego rozciaglosci, potrafi zamieszac. Powiedz mi on zawsze sie tak szybko spuszcza? – Zapytalam smiejac sie.
– Mamy udany seks – mówila Iza – ale sama wiesz obce zawsze lepiej smakuja. Ostatnio zaczal gustowac w Ewie. Tak sie zlozylo, ze kazde z nas ma to czego brakuje innemu. Ja jestem plaska jak decha, za to Ewa ma bardzo ladne piersi. Widze jak Jacek patrzy na nie lapczywie. Bez przerwy obmacuje Ewe. Bzykaja sie razem w kazdej mozliwej chwili. Dwie godziny temu tez ja posuwal. Tak wiec nie dziw sie Marto, jak Jacek zobaczyl twoje cycki to mu zupelnie rozum odjelo. Jak widac naszym mezom twoje córki tez przypadly do gustu. Nie ma sie czemu dziwic, sa sliczne.
Ewa trzymajac w reku wielkiego kutasa powiedziala:
– No wiesz Marto, ze mój Adam to raczej nie ma sie czym pochwalic. Kocham go bardzo, ale on zdaje sobie sprawe, ze jego penis moze mi nie wystarczac. Duzo rozmawialismy o tym, Adam wie, ze lubie Jacka i ze mi sie bardzo podoba. Jacek to jego najlepszy kumpel, wiec powiedzial mi, ze jak mam sie gdzies tam puszczac na boki to lepiej jak bede sie rznela z jego przyjacielem. Nie przeszkadza mu nawet jak Jacek posuwa mnie w jego obecnosci.
Jednak Ize intrygowala rola Zbyszka.
– Panie Zbyszku jak pan wytrzymuje w towarzystwie tych trzech slicznych kobiet?
Zbyszek chwile sie zastanawiajac odpowiedzial.
– Brak mi jest slów by wyrazic jak jestem szczesliwy. Mam juz swoje lata a tu taka odmiana. Wczoraj na przyklad pozbawilem te dwie mlode panny dziewictwa, juz dzisiaj zaproponowaly nam, tzn. Marcie i mnie bysmy razem uprawiali seks w czwórke. Sa takie urocze, seksowne, i czule… brak mi slów. Marta za to, w lózku jest boginia. Wczoraj bralem ja cztery razy. I za kazdym razem, bylo inaczej a jednoczesnie doskonale. Jest niezmordowana. Zachowuje sie w lózku jak rasowa dziwka – cos wspanialego.
Po tych slowach Iza z wypiekami na twarzy zapytala:
– Sluchajcie, czy moglibyscie przyjsc dzisiaj wieczorem do nas. Chcialybysmy a by pan, panie Zbyszku zerznal nas obie. Chcialabym poczuc pana kutasa w sobie? Jak sadze nasi mezowie chetnie by sie zaopiekowali twoimi córkami Marto.
– Bardzo chetnie – odpowiedzialam – bedzie mile urozmaicenie. Jesli zas chodzi o moje córki to ma na nie wylacznosc tylko Zbyszek.
W dalszej rozmowie okazalo sie ze obie te pary równiez maja domek na naszym kempingu tylko po d**giej jego stronie. Zaczelismy wracac na plaze. Umówilismy sie, ze sie skontaktujemy co do wieczornych planów. Wszyscy wrócili na swoje miejsca. Polozylismy sie aby odpoczac po figlach w wodzie. Dziewczynki zaczely opowiadac.
– Wiesz mamo – zaczela Karolina – ten pan Jacek strasznie sie do mnie przytulal, wymacal mnie dokladnie, nie moglam sie opedzic. Fajny jest ale strasznie napalony.
– No wlasnie mamo – wtórowala jej Magda – jak sie bawilismy w wodzie pare razy czulam jego czlonka na swojej cipce. Raz nawet to mi wsadzil na chwile calego, nie zdazylam nawet zareagowac, ale fajnie bylo go poczuc w sobie. Ma calkiem sporego czlonka.
– Wiem cos o tym – odpowiedzialam im – mi tez wsadzil i zaczal mnie w tej wodzie posuwac. Skonczylo sie tym, ze sie spuscil we mnie. Jego zona mówila, ze strasznie go kreca duze piersi wiec same rozumiecie, musial sie namacac. Widzialam, ze Adam tez sobie z wami pozwalal.
– Tak masz racje – odpowiedziala Karolina – ale przynajmniej nie próbowal nam niczego wsadzic, pewnie dlatego ze ma tak malego. Nawet zrobilo mi sie go szkoda i troche mu pod woda reka obciagalam. Jest bardzo mily i troszke niesmialy.
Zrobilismy sie glodni, czas bylo wracac na obiad. Dziewczyny ze Zbyszkiem zwinely caly nasz majdan i wrócilismy na kemping. Umówilysmy sie ze Zbyszkiem, ze po obiedzie tak ok. 16 wrócimy na plaze w to samo miejsce. Wszystkie nas ucalowal i poszedl do siebie. Chcialam wziac prysznic, ale zadzwonil telefon. Zobaczylam, ze to Robert wiec usiadlam na tarasie i odebralam.
CDN